piątek, 5 marca 2010

How nice, peaceful, quiet... * Jak milo, przyjaznie, spokojnie...

So I'm back in Gambia. Feels home just after crossing the border. No cheating, easy communication and eventually some peace and quite surrounding.

A wiec w koncu wrocilam do Gambii. Od razu po przekroczeniu granicy juz jakby w domu. Ludzie o niebo uczciwsi, latwo sie porozumiec, a po ekspresowym dotarciu do Sukuty w koncu moge odpoczac od halasu i spalin.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz